Dziś z okazji Wielkanocy chciałam polecić kupione przez mojego tatę słodkości z Lidla z serii Deluxe.
Tato nakarmił nas nimi po śniadanku wielkanocnym, a ja... po prostu się zachwyciłam! :D Owoce liofilizowane (jeśli nie wiesz, co to liofilizacja polecam poczytać krótki artykuł na ten temat: http://www.e-biotechnologia.pl/Artykuly/liofilizacja) w czekoladzie - jeszcze nigdy nie jadłam, a są naprawdę wyśmienite (szczególnie truskawki), pomadki mleczno-maślane - bardzo podobne do krówek, ale bardziej miękkie i nieciągnące się. A minipralinki belgijskie - jak pralinki belgijskie - smaczne, a przy tym w różnych kształtach, w różnych czekoladach i różnych smakach nadzienia: nugatowe, waniliowe, mokka i truflowe. A oto wszystkie słodkości w całej okazałości:
Truskawki liofilizowane w białej czekoladzie - 9,99 zł
Maliny liofilizowane w mlecznej oraz białej czekoladzie - 9,99 zł
Wiśnie liofilizowane w ciemnej czekoladzie - 9,99 zł
Pomadki mleczko-maślane z likierem Irish Cream - 5,99 zł
Minipraliny belgijskie - 6,99 zł
Według mnie najlepiej prezentuje się truskawka w białej czekoladzie, ale w smaku wszystkie naprawdę są przepyszne. Wydaje mi się, że Lidl co tydzień zmienia swój asortyment, jednak te czekoladki na pewno jeszcze się pojawią. Warto więc co jakiś czas zaglądać na stronę Lidla, by dowiedzieć się, które z tych pyszności pojawią się akurat w sklepie.
Pozdrawiam i życzę smacznego!
Kasia
wielkanoc? hahahah jak wielkanocy jeszcze nie ma... pozdro z podlogi
OdpowiedzUsuńA teraz amebo intelektualna, podjedź na samą górę artykułu, zobacz datę opublikowania artykułu, poproś kogoś dorosłego i nieopóźnionego w rozwoju by Ci ją przeczytał, a następnie idź się skryj sam na sam ze swoją głupotą.
Usuń